Podczas naszego obozu w Junoszynie będą odbywać się zajęcia kształtujące umiejętności społeczne. Jaki będzie ich charakter i jakie korzyści wyniosą dzieci biorące udział w zajęciach? Rozmawialiśmy na ten temat z Moniką Kubiak, doświadczoną trenerką odpowiedzialną za organizację warsztatów interpersonalnych dla dzieci, na co dzień pracującą nad projektem webscy.edu.pl
Pani Moniko, na naszym obozie w Darłówku będzie Pani pracowała z dziećmi nad umiejętnościami społecznymi. Proszę powiedzieć coś więcej o tym, co wyniosą z tych zajęć.
Moją misją jest praca z dziećmi oparta o partnerską relację oraz przygotowanie dzieci do ich przyszłego życia zawodowego. Za mną jest ponad 20 lat pracy w korporacjach, firmach prywatnych oraz we własnej firmie. Oprócz przekazywania wiedzy i praktycznych ćwiczeń wynikających z doświadczenia biznesowego, będę też korzystać z praktyki nauczycielskiej. Moje zajęcia są inne niż w szkole, wychodzą poza jej program i metody nauczania. Dzieci wynoszą z nich świadomość zmian zawodów, poznają też te umiejętności, które będą kluczowe w ich przyszłej pracy oraz relacjach. Dostają też przestrzeń do swobodnego wyrażania opinii, a przy tym uczenia się umiejętności dyskutowania, argumentowania, przekonywania. Wierzę też, że dostają mnóstwo inspiracji, które przydadzą im się do spojrzenia na swoje mocne strony i do przyszłych wyborów życiowych.
Czy wakacje to dobry moment na takie zajęcia?
Wakacje to doskonały czas na poznawanie nowych koleżanek i kolegów, budowanie relacji, wspólne przeżywanie przygód, rozmowy, zabawa. Wakacyjne warsztaty Webscy podczas obozu zostały zaprojektowane tak, aby wpisywać się w wakacyjny nastrój. Jest to przecież czas przerwy od szkoły. Jest to też doskonały moment na to, aby w nowym otoczeniu, uczyć się zasad skutecznej komunikacji, kreatywności i myślenia projektowego oraz współpracy w zespole. Do tego zajęcia z planowania przyszłości zawodowej oraz warsztaty podróżnicze. Nauka będzie połączona z zabawą. Zakłada pracę w całej grupie, w małych zespołach oraz indywidualnie.
Nie ma Pani wrażenia, że nauka umiejętności miękkich jest na co dzień zaniedbywana? Często jako rodzice chcemy, żeby dziecko uczyło się języków obcych, programowania albo chodziło na treningi sportowe, a zapominamy o rozwoju w innych obszarach. Kilka dni zajęć na obozie letnim to jest na pewno jakaś podstawa, ale jak pracować nad tym na co dzień w roku szkolnym?
Z pewnością dom rodzinny i szkoła są tymi miejscami, które kształtują młodego człowieka. Podobnie jak dobre miejsca pracy kształtują dobrych menedżerów czy przedsiębiorców. Każde z tych miejsc ma swoich liderów, którzy swoimi postawami dają dobry lub zły wzór dzieciom. Trudno nauczyć dziecko skutecznej komunikacji, jeśli komunikacja w domu czy wspieranie kreatywności pozostawia wiele do życzenia. A my dorośli często mamy sami problem z dobrym komunikowaniem się czy umiejętnością rozwiązywania sytuacji konfliktowych. Na moich warsztatach pracujemy nad tym, aby dzieci uczyły się na sytuacjach z życia wziętych, na swoich przykładach. Praktyczne ćwiczenia pomagają zrozumieć zasady, ale przede wszystkim korzyści. Innymi słowy, świadoma praca nad umiejętnościami społecznymi na konkretnych przykładach pozwala zagościć w głowach i sercach dzieci na długo. Szczególnie, że wzorem moich najlepszych nauczycieli, chcę dawać dzieciom jak najwięcej życzliwości, uśmiechu i pozytywnej energii – troszczyć się o nich. Chcę, aby pamiętały moją postawę i nastawienie do uczenia, sposób komunikacji z grupą – w ten sposób daję wzór, który mogą nieść ze sobą. To jest już jakiś krok.
Warsztaty będą prowadzone po angielsku. To dobry pomysł, żeby łączyć języki i umiejętności miękkie?
Zdecydowanie tak. Przyszłość zawodowa dzieci to współpraca w zespołach projektowych, międzynarodowych i wielokulturowych, także w zespołach wirtualnych. Sama nauka języka jest ważna sama w sobie, ale jeśli mamy do tego dodatkowy kontekst to uważam, że wartość dla dziecka jest podwójna. Uczenie się, na przykład, zasad skutecznej komunikacji po angielsku z pewnością będzie dodatkowym wyzwaniem, ale też korzyścią. Przecież celem mówienia w języku obcym nie jest tylko mówienie, ale skuteczny przekaz.
Jeśli kogoś zainteresowała tematyka warsztatów, a jednak nie myśli o obozie ATAS w tym roku, to gdzie jeszcze można zapisać się na takie warsztaty?
Zapraszam na naszą stronę Webscy.edu.pl – warsztaty odbywają się na razie tylko w Warszawie, ale już na jesieni dostępne będą kursy online zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Mam też nadzieję, że formuła warsztatów na obozach wakacyjnych Atas, spotka się z bardzo dobrym odbiorem dzieci i zagości w Waszej ofercie innych wyjazdów.
Skąd nazwa Webscy? Opowie nam Pani co się pod nią kryje?
Webskie dzieciaki, czyli po prostu łebskie. Dzieciaki żyjące w czasach rewolucji technologicznej opartej między innymi o web, czyli internet - naturalne środowisko życia, pracy, nauki i rozrywki. Rolą rodziców i nauczycieli powinno być przygotowanie do życia dzieci, które dobrze sobie radzić w życiu, będą mieć dobre relacje z innymi, będą szczęśliwe ze swojej pracy, będą dbać o planetę, na której żyją, budować dobry świat wokół siebie. Za Webskimi kryje się być może zbyt idealistyczna wizja. Ale z pewnością każdy z nas chciałby, aby jego dziecko dobrze radziło sobie w życiu. Trudno oceniać na ile współczesna szkoła przygotowuje dzieci do życia. Wierzę, że program Webscy.edu.pl może w tym pomóc. Wierzę też, że czas na obozie i na moich zajęciach będzie dobrym wydarzeniem w życiu tych dzieci.
Opisane warsztaty to jeden z najważniejszych punktów programu Darłówko - Letnia Szkoła Języka Angielskiego z native speakerami
Oprócz tych zajęć będę realizowane lekcje angielskiego (konwersacje, słownictwo, gramatyka) a także wycieczki do Parku Wodnego, wycieczka do Latarni Morskiej w Darłowie oraz do portu morskiego a dla chętnych lekcje tenisa.
